Rynek Infrastruktury
Obwodnica rozpocznie swój bieg przed wjazdem do miasta od strony bytowa i Chojnic. Dalej pobiegnie przez osiedle Wierzysko, Plebanka, miejscowości Nowy Klincz i Kościerska Huta. Tam trasa połączy się z obecną drogą krajową nr 20.
– Pieniądze na ten cel da Ministerstwo Budownictwa, Transportu i Gospodarki Morskiej. To dobre informacje nie tylko dla mieszkańców Kościerzyny – mówi burmistrz miasta Zdzisław Czucha, który w poniedziałek udał się do Warszawy, by rozmawiać o obwodnicy z ministrem Sławomirem Nowakiem.
Robert Marszałek, dyrektor gdańskiego oddziału GDDKiA mówi „Gazecie Wyborczej”, że dokumentacja dla inwestycji jest praktycznie zakończona i można występować o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. – Gdy tylko pojawi się decyzja o przyznaniu środków, będziemy gotowi do uruchomienia tego przedsięwzięcia – deklaruje dyrektor.
Jednak wydanie decyzji ZRID wymaga wystąpienia o ponowną ocenę oddziaływania na środowisko. Dlaczego? Decyzja środowiskowa dla obwodnicy Kościerzyny została wydana prawie cztery lata temu. Nowa procedura potrwa około 135 dni.
Jak mówi Robert Marszałek, wciąż trwa dyskusja dotyczące przekroju trasy. Dokumentacja jest przygotowywana pod dwie jezdnie w obu kierunkach, jednak rozważany jest wariant 2+1. Jeżeli Ministerstwo Transportu i GDDKiA zdecydują się na okrojoną wersję, trzeba będzie przeprowadzić optymalizację dokumentacji projektowej, co może potrwać osiem miesięcy. Sama budowa potrwa około 25 miesięcy.